LIFESTYLES

Alex Tabarrok o tym jak pomysły przezwyciężają kryzysy

 


"Nauka posępna" nabiera rumieńców w tej optymistycznej pogadance. Alex Tabarrok,ekonomista, dowodzi, że wolny handel oraz globalizacja przekształcają nasz kiedyś podzielony świat, w społeczność dzielącą się pomysłami, która jest zdrowsza, szczęśliwsza i lepiej prosperująca niż ktokolwiek by przewidział.

Translated into Polish by Marta Janik
Reviewed by Artur Sawosko



About Alex Tabarrok

With the hit economic blog MarginalRevolution.com, co-author Alex Tabarrok generates more hits than a summer hailstorm, and sheds light into the darkest corners of the dismal science. Full bio and more links
Click here to find out more!
http://www.ted.com/speakers/alex_tabarrok.html

Pierwsza połowa dwudziestego wieku... ...była absolutną katastrofą w sprawach ludzkich... ...kataklizmem. Pierwsza Wojna Światowa... Wielki Kryzys... ...Druga Wojna Światowa... ...powstanie nacji komunistycznych. I każde z tych wydarzeń... ...podzieliło świat, rozerwało świat na strzępy... spowodowało podział świata. Powstały mury... ...mury polityczne, handlowe... ...mury w transporcie... ...mury w komunikacji, żelazne kurtyny... ...które podzieliły nacje i narody.

Dopiero w drugiej połowie dwudziestego wieku... ...zaczęliśmy wydostawać się.. ...z tej otchłani. Otworzyły się granice dla handlu. Tu są dane dla taryf celnych... ...zaczynają się od 40 procent i spadają do poniżej 5 procent. Zglobalizowaliśmy świat. A co to oznacza? Oznacza to, że rozszerzyliśmy współpracę... ...na inne państwa. Sprawiliśmy, że świat zaczął chętniej współpracować. Zniknęły bariery transportowe. Wiecie, że w 1950 typowy statek... ...przewoził od 5,000 do 10,000 ton towaru. Dzisiaj kontenerowiec może przewieźć 150,000 ton towaru. Załoga nie musi być tak liczna jak kiedyś... ...a statek może być rozładowany szybciej niż kiedykolwiek. Granice komunikacyjne, nie muszę mówić, internet... ...otworzyły się. I oczywiście żelazne kurtyny... ...granice polityczne otworzyły się.

To wszystko miało ogromne znaczenie dla świata. Handel się zwiększył. Tu jest kilka danych. W 1990 eksport z Chin do Stanów Zjednoczonych... ...15 miliardów dolarów. Do 2007 roku ponad 300 miliardów dolarów. Niesamowite jest to... ...że na początku dwudziestego pierwszego wieku... ...po raz pierwszy we współczesnej historii... ...zauważono wzrost w prawie każdym zakątku świata. Wspomniane wcześniej Chiny... ...zacznając od 1978 roku, mniej więcej kiedy umarł Mao... wzrost - 10 procent rocznie. Rok po roku... ...niesamowite. Nigdy wcześniej w historii ludzkości... ...tylu ludzi nie wydostało się... ...z ubóstwa, jak stało się to w Chinach. Chiny są objęte największym na świecie programem przeciwko biedzie... ...juz przez ponad trzy dekady. Indie zaczęły trochę później... ...ale w 1990 roku zanotowały ogromny wzrost. Przychody w tym czasie... ...wynosiły mniej niż 1,000 dolarów na rok. A przez ostatnie 18 lat... ...prawie się potroiły. Roczny wzrost o sześć procent. Niesamowite. Teraz Afryka, Afryka Subsaharyjska ... ...Afryka Subsaharyjska ... ...była obszarem świata... najbardziej opornym na wzrost. Możemy zobaczyć tragedię Afryki... ...na kilku pierwszych słupkach wykresu. Wzrost jest negatywny. Ludzie stawali się biedniejsi niż ich rodzice. Czasami nawet biedniejsi niż ich dziadkowie. Ale pod koniec dwudziestego wieku... ...na początku dwudziestego pierwszego wieku... ...zanotowano wzrost w Afryce. I wydaje mi się, że mamy powód do optymizmu. Uważam,że najlepsze dopiero nadejdzie. A teraz dlaczego.

Przy dzisiejszym rozwoju... ...to właśnie nowe pomysły przyspieszają wzrost. Mam na myśli... ...produkty, których koszty badania i udoskonalania... ...są bardzo wysokie, natomiast koszty produkcji niskie. Bardziej niż kiedykolwiek, to właśnie te pomysły... ...które napędzają wzrost, wyznaczają dziś kierunki rozwoju. Dzisiaj pomysły mają właśnie tą niesamowitą właściwość... Thomas Jefferson ujął to bardzo dobrze. Powiedział: "Ten, kto przejmie ideę ode mnie... ...zyskuje ją nie umniejszając mojej... ...jak ten, kto zapala swoją świeczkę od mojej... ...zyskuje światło nie pogrążając mnie w mroku." Innymi słowy... ...jedno jabłko nakarmi jednego człowieka... ale jeden pomysł może nakarmić cały świat. To nie jest nowe odkrycie. To nie jest nowe dla TEDowiczów. To jest, praktycznie modelowe dla TED. Nowe jest to, że ważniejsza rola pomysłów... ...spowoduje, że wzrost będzie większy niż kiedykolwiek. To nasuwa nam powód,dla którego... ...handel i globalizacja... ...są ważniejsze i silniejsze niż kiedykolwiek wcześniej... ...i zwiększą wzrost bardziej niż kiedykolwiek wcześniej.

Żeby wyjaśnić dlaczego tak się dzieje, zadam pytanie. Przypuśćmy, że istnieją dwie choroby. Jedna z nich jest rzadka, a druga popularna. Jeśli nie są leczone, obie są równie groźne. Jeśli mielibyście wybierać, którą wolelibyście mieć? Popularną czy rzadką chorobę? Popularną. Zgadzam się z tym. Dlaczego? Ponieważ istnieje więcej lekarstw na leczenie popularnych chorób... ...niż na leczenie chorób rzadkich. Powodem tego jest dofinansowanie. Mniej więcej tyle samo kosztuje wyprodukowanie leku... ...który leczy 1,000 osób... ...jak i tego,który leczy 100,000 albo milion osób. Ale dochody są znacznie większe, jeśli lek leczy milion osób. Więc bardziej opłaca się... produkować leki, które leczą więcej ludzi. Innymi słowy, większe rynki ratują życie. W tym wypadku , nieszczęścia na prawdę chodzą parami.

A teraz wyobraźcie sobie, że ...gdyby Chiny i Indie były tak bogate jak Stany Zjednoczone są dzisiaj... ...rynek leków na raka byłby osiem razy większy niż jest teraz. Jeszcze do tego nie doszło, ale wszystko idzie w dobrym kierunku. Wraz z bogaceniem się innych krajów... ...potrzeba na tego typu farmaceutyki... ...rośnie w ogromnym tempie. A to oznacza wzrost difinansowania na badania... ...co jest z pożytkiem dla całego świata. Większe rynki zwiekszają dofinansowanie... ...na powstawanie różnych rodzajów pomysłów. Czy to programy czy czipy komputerowe... ...czy nowe projekty. Dla widowni z Hollywood... ...to nawet wyjaśnia dlaczego filmy akcji... ...mają większe budżety niż komedie. Tak się dzieje, ponieważ filmy akcji jest łatwiej przetłumaczyć... na inne języki także w kontekście kulturowym. Więc rynek na te filmy jest większy. Ludzie zawsze chętnie inwestują w filmy... ...i ich budżety są większe.

Więc, jeśli większe rynki zwiększają dofinansowanie... ...na powstawanie nowych pomysłów... ...w jaki sposób można zmaksymalizować dofinansowanie? Poprzez stworzenie jednego rynku, poprzez globalizację. Lubię o tym mówić w taki sposób... ...jeden pomysł, powinniśmy dzielić się pomysłami... ...więc jeden pomysł może służyć jednemu światu, jednemu rynkowi. Jeden pomysł, jeden świat, jeden rynek. W jaki jeszcze sposób możemy tworzyć nowe pomysły? To jest tylko jeden ze sposobów. Globalizacja, handel. W jaki jeszcze sposób możemy stworzyć nowe pomysły? Potrzeba więcej kreatywnych ludzi. Ludzi z różnych warstw społecznych. Artyści i innowatorzy, wielu z nich widzieliśmy na tej scenie. Ja skupię się na naukowcach i inżynierach... ...ponieważ mam trochę danych na ten temat, a ja lubię dane.

Dzisiaj mniej niż 0,1% ... ...populacji świata to naukowcy i inżynierowie. (Śmiech) Stany Zjednoczone są liderem w pomysłach. Duży odsetek tych ludzi żyje w Stanach Zjednoczonych. Ale USA traci pozycje lidera. I za to jestem bardzo wdzięczny. Bardzo dobrze się dzieje. To bardzo dobrze,że przestajemy być liderem w powstawaniu pomysłów.... ...ponieważ zbyt długo Stany Zjednoczone... ...i garstka innych krajów rozwiniętych... ...miała na swoich barkach cały ciężar... ...badań i rozwoju. Ale zastanówmy się nad następującą rzeczą... ...gdyby świat był tak bogaty jak Stany Zjednoczone są dzisiaj... ...mielibyśmy pięć razy więcej naukowców i inżynierów... ...przyczyniających się do rozwoju pomysłów z pożytkiem dla każdego... ...pomysłów, którymi moglibyśmy się dzielić. Myślę o wiekim hinduskim matematyku, Ramanujan. Ilu jeszcze Ramanujan'ów żyje w Indiach... ...uprawiając pola, ledwo będących w stanie się wyżywić... ...kiedy mogliby ulepszać świat? Musimy jeszcze trochę poczekać. Ale dojdzie do tego jeszcze w tym stuleciu. To prawdziwa tragedia poprzedniego wieku, że... ...jeśli wyobrazimy sobie populację świata... ...jako gigantyczny komputer, jako procesor przetwarzania równoległego... ...wtedy tą wielką tragedią jest to... ...że miliardy naszych procesorów nie działają. Ale w tym wieku do gry włączają się Chiny. Włączają się Indie. Włącza się Afryka. Już w tym wieku w Afryce urodzi się Einstein.

Oto kilka danych z Chin. W 1996 roku mniej niż milion... ...studentów rocznie w Chinach. Rok 2006, ponad pięć milionów. Teraz pomyślmy co to oznacza. Oznacza to, że wszyscy odnosimy korzyści na bogaceniu się innych państw. Nie powinniśmy obawiać się bogacenia się innych krajów. To jest coś, z czego powinniśmy się cieszyć... ...bogate Chiny, bogate Indie, bogata Afryka. Potrzebujemy większego zapotrzebowania na pomysły... ...tych większych rynków, o których mówiłem wcześniej... ...i większej ilości pomysłów dla świata. Teraz rozumiecie dlaczego jestem pełen optymizmu. Globalizacja zwiększa zapotrzebowanie... ...na pomysły, dofinansowanie na tworzenie nowych pomysłów. Inwestycje w edukacje zwiększają ilość nowych pomysłów.

Właściwie jeśli spojrzymy na historie świata... ...możemy dostrzec kilka powodów do optymizmu. Od początku ludzkości... ...do 1500 roku, wzrost ekonomiczny wynosi zero, nic. Od 1500 do 1800, nieznaczny wzrost ekonomiczny. Mniej w ciągu wieku... ...niż można by się spodziewać dziś w ciągu roku. W 1900 może jeden procent. Dwudziesty wiek, nieco ponad dwa procent. Dwudziesty pierwszy wiek mógłby z łatwością być wyższy o 3,3 procenta. Nawet przy takim tempie... ...do 2100, przeciętne PKB per capita... ...na świecie będzie wynosić 200,000 dolarów. Nie chodzi o PKB per capita USA, które wyniesie ponad milion. Ale światowe PKB per capita, 200,000 dolarów. Już niedługo to się stanie. Ale my tego nie doczekamy. Ale nasze wnuki, prawdopodobnie, tak. I śmiem twierdzić... ...że to jest raczej skromna prognoza. Kurzweil uznałby to za ponure. Kurzweil uznałby mnie za Kłapouchego wzrostu ekonomicznego. (Śmiech)

A co z problemami? A co z wielkim kryzysem? Przyjrzyjmy się Wielkiemu Kryzysowi. Tu jest PKB per capita... ...od 1900 do 1929 roku. Teraz wyobraźmy sobie, że jesteśmy ekonomistami w 1929... ...próbującymi przewidzieć wzrost dla Stanów Zjednoczonych, ...nie wiedzącymi, że gospodarka ma właśnie runąć w gruzach. Nie wiedzącymi, że właśnie jesteśmy świadkami... ...największej ekonomicznej katastrofy dwudziestego wieku. Jake byłyby nasze przewidywania, gdybyśmy o tym nie wiedzieli? Gdybyśmy oparli nasze prognozy, przewidywania... ...na okresie pomiędzy 1900 a 1929... ...bylibyśmy nieco bardziej optymistyczni. Gdybyśmy byli bardziej optytymistyczni... ...opierając prognozy na "ryczących latach dwudziestych", właśnie tak byśmy postąpili. Więc, co się właściwie stało? Stoczyliśmy się w przepaść, ale i wyszliśmy z niej. Właściwie w drugiej połowie dwudziestego wieku... ...wzrost był nawet wyższy niż byśmy przewidzieli... na podstawie pierwszej połowy dwudziestego wieku. Więc wzrost może zniwelować... ...nawet wielki kryzys.

I co jeszcze? Ropa. Ropa. To był gorący temat. Kiedy robiłem notatki cena oleju wynosiła 140 dolarów za beczkę. Ludzie zadawali pytania. Mówili... ..."Czy Chiny piją nasz koktajl mleczny?" (Śmiech) Jest w tym trochę prawdy... ...w tym sensie, że mamy coś na kształt kończących się zasobów. I rosnący wzrost napędzi potrzebę na to. Myślę, że nie muszę wyjaśniać widowni... ...że, wyższe ceny ropy nie są złym objawem. Ponadto, jak wszyscy wiemy... ...to energia ma znaczenie, a nie ropa. A wyższe ceny ropy oznaczają... ...większe dofinansowanie inwestycji w badania i rozwój energii. Możemy to zobaczyć na podstawie danych. Wraz ze wzrostem cen ropy patenty na energię idą do góry. Świat jest lepiej przygotowany... ...na walkę z wysokimi cenami ropy... ...niż kiedykolwiek wcześniej... ...właśnie z powodów, o których mówię. Jeden pomysł, jeden świat, jeden rynek.

Więc jestem optymistą... ...dopóki będziemy trzymać się tych dwóch pomysłów... ...aby globalizować rynki światowe... ...rozciągać kooperację na inne kraje... ...i inwestować w edukację. Stany Zjednoczone mają specjalną rolę... ...do odegrania... ...aby utrzymać swoją edukację zglobalizowaną... ...aby utrzymać edukację otwartą dla studentów z całego świata... ...ponieważ ich edukacja... ...jest świecą... ...od której inni studenci odpalają swoje świece. Pamiętajmy co powiedział Jefferson. Jefferson powiedzał: "Kiedy przychodzą... ...i przejmują ideę od nas... ...zyskują ją nie umniejszając naszej i nie pozostawiają nas w mroku". Ale Jefferson nie miał tak do końca racji. Ponieważ prawdą jest... ...że kiedy przejmują od nas światło... ...jest dwa razy więcej światła dla każdego." Więc bądźmy optymistyczni. Dzielmy się pomysłami. Dzielmy się światłem. Dziękuję. (Oklaski)
W


Żyjąc rok zgodnie z Biblią

Agnostyk, liberał i dziennikarz Arnold Jacobs opowiada jak starał się przez rok żyć zgodnie ze wszystkimi zaleceniami Biblii. Okazało się to bardzo trudne lub wręcz niemożliwe. Ale eksperyment przyniósł też zaskakujące rezultaty.

Translated into Polish by Radek Tomaszewski
Reviewed by Marcin Kasia



Immersing himself in alternate lifestyles and long, hilarious experiments (usually with himself the guinea pig), writer A.J. Jacobs tests the limits of behavior, customs, culture, knowledge --… Full bio and more links

Myślałem, że opowiem wam trochę o czym lubię pisać. I zagłębię się w swoich własnych przemyśleniach. Po prostu lubię "zanurkować" w temat i stać się czymś w rodzaju ludzkiego królika doświadczalnego. Postrzegam moje życie jako pasmo eksperymentów.

Pracuję dla magazynu "Esquire" i dwa lata temu napisałem artykuł pod tytułem, "Outsourcing mojego życia". Opisałem w nim, jak zatrudniłem ludzi z Bangalore w Indiach, aby żyli za mnie moim życiem. Odpisywali za mnie e-maile. Odbierali za mnie telefon. Kłócili się za mnie z moją żoną, czytali za mnie mojemu synowi historyjki na dobranoc. To był najlepszy miesiąc mojego życia, ponieważ po prostu sobie siedziałem i czytałem książki lub oglądałem filmy. To było wspaniałe doświadczenie.

Całkiem niedawno napisałem kolejny artykuł dla "Esquire" na temat radykalnej szczerości. I jest to cały ruch - rozpoczął to pewien psycholog z Wirginii, który powiedział, że nigdy nie powinieneś kłamać, no, może poza pokerem i golfem, to są jedyne wyjątki. Ale nie tylko to, każda myśl, która pojawi się w twojej głowie powinna zostać wypowiedziana. Zdecydowałem, że mogę tego spróbować przez jeden miesiąc. To był najgorszy miesiąc w moim życiu. (Śmiechy) Zdecydowanie tego nie polecam. Aby poczuć namiastkę tego eksperymentu, artykuł nosił tytuł, "Myślę, że jesteś grubasem". (Śmiechy) Było ciężko.

Moja wcześniejsza książka nosiła tytuł "Wiem to wszystko". I prawie cały rok spędziłem czytając "Encyklopedię Britannica" od A do Z, moim zadaniem było wiedzieć wszystko. Lub bardziej precyzyjnie od A-ak, co jest rodzajem wschodnioazjatyckiej muzyki, aż do Żywca, który jest... nie chcę psuć zakończenia. (Śmiech) Jest to bardzo ekscytujące, zakręcone zakończenie, jak w powieści O'Henry'ego, więc go nie zepsuję , Ale naprawdę mi się podobało, ponieważ był to eksperyment o tym, jak wiele informacji ludzki umysł potrafi wchłonąć, Chociaż, słuchając Kevina Kelly, nie musisz niczego pamiętać. Można po prostu użyć Google. Tak więc, chyba zmarnowałem sporo czasu.

Uwielbiam te wszystkie eksperymenty, ale myślę, że najbardziej dogłębny i zmieniający życie eksperyment którego doświadczyłem to mój ostatni eksperyment, gdy spędziłem cały rok próbując przestrzegać wszystkich zasad zawartych w Biblii: "Żyjąc rok zgodnie z Biblią". Podjąłem się tego z dwóch powodów. Po pierwsze dlatego, że wychowałem się całkowicie bez religii. Jak napisałem w mojej książce, jestem tak samo Żydem jak restauracja "Olive Garden" jest włoska. (Śmiech) Czyli nie bardzo. Lecz moje zainteresowanie religią wzrastało. Uważam, że jest to główna kwestia naszych czasów lub jedna z najważniejszych. Mam syna, chciałem się dowiedzieć czego mogę go nauczyć. Dlatego zdecydowałem się zagłębić w tym temacie i spróbować żyć Biblią.

Po drugie, zdecydowałem się na to, ponieważ jestem zaniepokojony wzrostem fundamentalizmu, religijnego fundamentalizmu i ludzi, którzy mówią, że traktują Biblię dosłownie i nawiązując do kilku sondaży, jest to 45-50% populacji Ameryki. Tak więc, co się stanie jeśli naprawdę potraktujesz Biblie dosłownie? Zdecydowałem, że potraktuję to logicznie i potraktuję wszystko co jest zawarte w Biblii dosłownie, bez żadnych wyjątków.

Pierwszą rzecz, którą zrobiłem to zaopatrzyłem się w kupę rożnych Biblii. Miałem chrześcijańskie Biblie. Żydowskie Biblie. Mój przyjaciel przysłał mi coś co zwie się Hip-Hop Biblia, gdzie Psalm 23 jest przetłumaczony jako "Pan jest tym wszystkim", zamiast tego co ja znam jako, "Pan jest moim pasterzem".

Wtedy usiadłem i przeczytałem kilka wersji, i zapisałem sobie każde prawo, które udało mi się znaleźć, a była to bardzo długa lista - ponad 700 reguł. W zakresie od tych znanych, o których słyszałem: 10 Przykazań, kochaj bliźniego swego, bądź płodny i rozmnażaj się. Tak więc chciałem trzymać się tego. I naprawdę potraktowałem mój projekt bardzo poważnie, ponieważ doczekałem się bliźniaków w czasie tego roku, wiec zdecydowanie potraktowałem mój projekt poważnie.

Lecz również chciałem się trzymać setek dziwnych i ponurych reguł, które znajdują się w Biblii. Istnieje takie prawo w Księdze Kapłańskiej: "Nie możesz golić rogów swojej brody." Nie wiedziałem gdzie są rogi mojej brody, tak wiec zdecydowałem w ogóle się nie golić. A oto jak wyglądałem już pod koniec eksperymentu. Jak pewnie się domyślacie, spędzałem sporo czasu z ochroną lotniska. (Śmiech) Moja żona nie chciała mnie całować przez ostatnie 2 miesiące. Tak wiec było sporo wyzwań.

Biblia mówi, że nie możesz nosić ubrań zrobionych z rożnych tkanin. Pomyślałem, "To brzmi dziwnie ale spróbuję". Nie dowiesz się jeśli nie spróbujesz. Wyrzuciłem wszystkie moje poliestrowo-bawełniane koszulki. Biblia mówi, jeśli dwóch mężczyzn walczy ze sobą, a żona jednego z nich złapie jądra innego mężczyzny, wtedy powinno się jej uciąć rękę. Tak więc, chciałem się trzymać również tej zasady. (Śmiech) Tej zasady trzymałem się przez zaniedbanie, tzn. nie biłem się z żadnym mężczyzną, którego żona stała obok i wyglądała na taką co ma silny chwyt. (Śmiech) A tutaj następne ujecie mojej brody.

Powiem wam, że to był niesamowity rok, ponieważ to istotnie zmieniło moje życie i było niewiarygodnie ambitne. Istnieją 2 rodzaje praw, które są szczególnie wyzywające. Po pierwsze to było unikanie tych wszystkich malutkich grzeszków, które popełniamy każdego dnia. Mogę przeżyć cały rok nie zabijając nikogo, lecz przeżyć rok bez plotkowania, bez chciwości, bez kłamania - - zrozumcie, mieszkam w Nowym Jorku i pracuję jako dziennikarz. Tak wiec, jest to 75-80% mojej pracy, którą muszę wykonać.

Lecz było to niezwykle interesujące, ponieważ byłem w stanie zrobić postęp, ponieważ nie mogłem uwierzyć, jak moje zachowanie wpłynęło na moje myśli. To była jedna z wielkich lekcji tego roku: prawie udawałem, aby być lepszym człowiekiem i stałem się troszeczkę lepszym człowiekiem. Zawsze myślałem, że jeśli zmienisz swój umysł - zmienisz swoje zachowanie, lecz często bywa zupełnie na odwrót. Zmieniasz swoje zachowanie i zmienia się twój umysł. Także wiecie, jeśli chcesz stać się bardziej współczujący, odwiedzasz chorych ludzi w szpitalu i stajesz się bardziej współczujący. Ofiarowujesz pieniądze w jakiejś sprawie i stajesz się emocjonalnie związany z tą sprawą. Tak naprawdę to była psychologia kognitywna - dysonans poznawczy - którego doświadczałem. Właściwie Biblia mówi o psychologii kognitywnej, bardzo prymitywnej. Księga Przysłów mówi, że jeśli się uśmiechasz, stajesz się szczęśliwszy, co jak wiemy faktycznie jest prawdą.

Drugi rodzaj praw, które było ciężko przestrzegać to prawa dzięki którym możesz wpaść w kłopoty w USA w XXI wieku. I być może najbardziej oczywistym tego przykładem jest kamienowanie cudzołożników. (Śmiech) Stanowi to pokaźną część Biblii, tak więc uznałem, że muszę to jakoś wykonać. Tak wiec, miałem możliwość ukamienować jednego cudzołożnika. Byłem w parku i byłem ubrany w moje biblijne ciuszki, - sandały i biała toga - ponieważ świat zewnętrzny wpływa na świat wewnętrzny. Chciałem zobaczyć jak biblijny ubiór wpłynie na mój umysł. I pewien człowiek podszedł do mnie i zapytał: "Dlaczego jesteś tak ubrany?" Wytłumaczyłem mu mój projekt, wtedy on powiedział: "Ja jestem cudzołożnikiem, zmierzasz mnie ukamienować?" A ja powiedziałem: "To byłoby wspaniale!" (Śmiech) I faktycznie wyjąłem garść kamieni z mojej kieszeni, które nosiłem ze sobą od wielu tygodni, z nadzieją na właśnie takie spotkanie - wiecie, to były malutkie kamyczki - lecz wyrwał mi je z ręki. To był właściwie starszy człowiek, ok. 70-tki, tak do waszej wiadomości. Lecz ciągle cudzołożnik i wciąż całkiem wściekły. Wyrwał mi je z ręki i rzucił mi nimi prosto w twarz i poczułem, że mogę - oko za oko - wziąć odwet i rzuciłem jednym w niego.

Tak wiec, to było moje doświadczenie w kamienowaniu i dało mi to możliwość rozmawiania o tym, w bardziej poważny sposób o sprawach wielkich. Jak Biblia może być tak barbarzyńska w pewnych miejscach, a w innych wprost nieprawdopodobnie mądra? Jak powinniśmy patrzeć na Biblię? Czy powinniśmy patrzeć na nią jak na "autentyczną prawdę", jak robi to sędzia Scalia? Jak została napisana Biblia? I ponieważ, tutaj na widowni są sami naukowcy, w mojej książce napisałem o tym jak bardzo Biblia przypomina Wikipedię, ponieważ miała tych wszystkich autorów i edytorów przez setki lat. I ewoluowała. To nie jest książka, która została napisana i spadła z góry.

Zanim skończę opowiem wam o kilku rzeczach, które warto zapamiętać, o tzw. wielkich lekcjach, których się nauczyłem. Pierwsza to: "Zaprawdę powiadam ci, nie traktuj Biblii dosłownie". To stało się dla mnie bardzo oczywiste już na samym początku. Ponieważ, jeśli to zrobisz to skończysz jako szaleniec, który kamienuje cudzołożników lub - ach to co innego - spędziłem trochę czasu pasąc owce. (Śmiech) Jest to bardzo relaksujące zajęcie. Polecam.

Ale weźmy ten przykład, Biblia mówi, że nie możesz dotykać kobiety w czasie pewnych dni w miesiącu, lecz nie tylko to, nie możesz usiąść na miejscu, na którym siedziała kobieta w trakcie okresu. Lecz moja żona uznała, że jej to ubliża, tak wiec, siadała wszędzie gdzie tylko można w naszym mieszkaniu i bylem zmuszony stać przez pewną część roku. Aż do momentu gdy kupiłem swój własny taboret i nosiłem go wszędzie ze sobą.

Spotkałem się z kreacjonistami. Poszedłem do muzeum kreacjonizmu. A oni są krańcowo dosłowni. To było fascynujące, ponieważ to wcale nie są głupi ludzie. I założę się, że ich IQ jest dokładnie takie same jak przeciętnego ewolucjonisty. Po prostu ich wiara jest tak silna, w tą dosłowną interpretację Biblii, że wypaczyli wszystkie naukowe fakty aby pasowały do ich modelu. Przechodzą wprost przez niewiarygodną umysłową gimnastykę aby tego dokonać.

Mimo wszystko powiem, że muzeum jest wspaniałe. Naprawdę fantastyczna robota. Jeśli kiedykolwiek będziecie w Kentucky... możecie oglądać film o potopie, mają zraszacze na suficie, które was opryskają w trakcie scen z potopu. cokolwiek myślicie o kreacjonizmie - ja myślę, że to szaleństwo - wykonali tam naprawdę świetną robotę. (Śmiech)

Następna lekcja, której się nauczyłem to: "Zaprawdę dziękuj za wszystko", I była to dla mnie wielka lekcja, ponieważ modlitwa i dziękczynienie były czymś osobliwym dla agnostyka. Lecz zacząłem dziękować cały czas i każdego dnia i zaczął się zmieniać mój punkt widzenia i zacząłem zdawać sobie sprawę z setki malutkich rzeczy, które idą po mojej myśli, z których nawet nie zdaję sobie sprawy, a które uważałem za oczywiste, ponieważ skupiałem się na 3-4 sprawach, które mi nie wyszły. Właściwie jest to dla mnie klucz do bycia szczęśliwym, pamiętać o tym, że jestem tutaj ponieważ mój samochód nie dachował i nie spadłem ze schodów. Jest to niezwykła rzecz.

Po trzecie: "Zaprawdę powiadam ci, trzeba coś czcić" To było nieoczekiwane ponieważ zacząłem rok jako agnostyk, a pod koniec roku stałem się, jak mój przyjaciel to nazywa - "nabożnym agnostykiem" - co mi się bardzo podoba Próbuję stworzyć cały ruch wokół tego. Tak wiec, jeśli ktoś chce dołączyć... Niezależnie od tego czy Bóg jest czy go nie ma, jest coś ważnego i pięknego w idei świętości. Nasze rytuały mogą być święte. Szabat może być święty. Jedna z lepszych rzeczy jaka mi się przytrafiła w tym roku to obchodzenie Szabatu, ponieważ jestem pracoholikiem i ten jeden dzień w tygodniu kiedy nie możesz pracować - to naprawdę zmieniło moje życie. Idea świętości, niezależnie od tego czy Bóg istnieje czy tez nie.

"Zaprawdę powiadam ci nie traktuj ludzi stereotypowo" Mówię to ponieważ spędziłem sporo czasu z rożnymi społecznościami religijnymi w całej Ameryce, ponieważ chciałem aby to było coś więcej niż tylko przygoda. Chciałem być blisko religii w Ameryce. Tak wiec, spędziłem trochę czasu z Ewangelikalistami, Chasydami i Amiszami. Jestem bardzo dumny z siebie ponieważ myślę, że jestem jedyną osobą w Ameryce, która mówiąc o Biblii potrafiła przegadać Świadków Jehowy. (Śmiech) Po 3,5 godzinach, spojrzał na zegarek, i powiedział: "Muszę lecieć". (Śmiech) Dziękuję bardzo. Dziękuję. Na zdrowie.

To było interesujące, ponieważ miałem z góry przyjęty pogląd np: o Ewangelikalistach, lecz okazało się że jest to tak obszerny i zróżnicowany ruch, że jest niezwykle trudno generalizować na ten temat. Spotkałem grupę zwaną "Red-Letter Christians". Skupiają swoja uwagę na czerwonych słowach w Biblii, które stanowią wypowiedzi Jezusa - tak to wyglądało w starych wydaniach Biblii. Jednym z ich argumentów jest to, że Jezus nigdy nic nie powiedział na temat homoseksualizmu. Mają broszurkę, która mówi: "Oto co Jezus powiedział na temat homoseksualizmu", otwierasz ją, a w środku nic nie ma. Twierdzą, że Jezus mówił dużo o tym, aby pomagać wyrzutkom, pomagać biedakom. Tak wiec, to było dla mnie bardzo inspirujące. Polecam Jima Wallace'a i Toniego Campolo Naprawdę potrafią zainspirować, nawet jeśli nie zgadzam się z większością rzeczy, które mówią.

Również, "Zaprawdę powiadam ci, nie lekceważ irracjonalizmu". To było bardzo nieoczekiwane ponieważ wychowałem się z naukowym spojrzeniem na świat i szokiem było dla mnie to jak wiele w rzeczy w moim życiu jest kontrolowanych przez irracjonalne siły. I właściwie jeśli te rzeczy są nieszkodliwe to nie powinny być całkowicie odrzucone. Ponieważ nauczyłem się, że... Zastanawiałem się, wykonywanie tych wszystkich rytuałów, biblijnych rytuałów - oddzielanie wełny od lnu i zapytałem tych religijnych ludzi: "Dlaczego w ogóle Biblia mówi nam aby to robić? Dlaczego obchodzi to Boga?" A oni odpowiedzieli: "Nie wiemy, ale to są po prostu rytuały, które dają nam poczucie sensu". I ja odpowiadałem: "Ale to jest szalone". Wtedy oni odpowiadali: "Tak? To powiedz coś o sobie?" Dmuchasz w świeczkę na torcie urodzinowym. Jeśli gościu z Marsa wylądowałby tutaj i spojrzał - tutaj jest ktoś, kto dmucha w świeczkę na czubku ciasta, a tutaj jest ktoś kto nie nosi mieszanych tkanin. Czy Marsjanin powiedziałby: "Ten zachowuje się sensownie lecz ten drugi koleś jest szalony?" Nie, myślę że rytuały są irracjonalne z natury. Tak więc rozwiązaniem tutaj jest to, aby wybrać odpowiednie rytuały, te które są nieszkodliwe - lecz rytuały same w sobie nie powinny być odrzucone.

W końcu nauczyłem się, że "Zaprawdę wybierz to co ci pasuje". I nauczyłem się tego ponieważ próbowałem stosować się do wszystkiego co znajduje się w Biblii i skończyłem marnie, ponieważ się nie da. Musisz wybrać to co ci pasuje i każdy kto żyje zgodnie z Biblią będzie wybierał to co mu akurat pasuje. Najważniejsze jest jednak to aby wybrać te właściwie fragmenty. Istnieje takie wyrażenie jak "religijna kafeteria" i fundamentaliści używają tego w pewien negatywny sposób, Powiedzą: "To jest religijna kafeteria. Wybierasz to co ci akurat pasuje". Lecz mój argument to: "Co jest takiego złego w kafeterii?" W kafeteriach jadłem naprawdę świetne posiłki. Lecz jadłem również posiłki, które przyprawiały mnie o mdłości. Tak więc, sprowadza się to do tego, że wybieramy fragmenty Biblii mówiące o współczuciu, o tolerancji i miłowaniu bliźniego. W przeciwieństwie do fragmentów, które mówią, że homoseksualizm jest grzechem. O nietolerancji lub przemocy, której jest również bardzo dużo w Biblii. Tak wiec, jeśli chcemy znaleźć jakiś sens w tej księdze, musimy naprawdę się w to zaangażować i zmagać się z nią.

I myślę, że zakończę pokazując kilka zdjęć. Tutaj czytam Biblię. W taki sposób wołałem na taksówki. (Śmiech) Naprawdę I działało. W rzeczywistości była to wynajęta owca. Musiałem ją zwrócić nad ranem, ale służyła mi wiernie przez jeden dzień. Tak czy owak, dziękuję bardzo że mogłem do was przemawiać.


Pattie Maes przedstawia "Szósty Zmysł" - technologię, którą można nosić na sobie, i która zmienia zasady gry

Ta prezentacja - z laboratorium Pattie Maes na MIT, prowadzonego przez Pranava Mistryego - była wydarzeniem na TED. Przedstawia urządzenie z projektorem, które mozna nosić na sobie, a które przeciera ścieżkę dla głębokich interakcji z naszym środowiskiem. Wyobraź sobie "Raport Mniejszości" i jeszcze trochę dodaj.

Translated into Polish by Arkadiusz Siechowicz
Reviewed by Jaroslaw Danilczuk



About Pattie Maes

At the MIT Media Lab's new Fluid Interfaces Group, Pattie Maes researches the tools we use to work with information and connect with one another. Full bio and more links
About Pranav Mistry

Pranav Mistry is the inventor of SixthSense, a wearable device that enables new interactions between the real world and the world of data. Full bio and more links
Click here to find out more!

Close Transcript
Interactive Transcript

Click on any phrase to play the video from that point.

Od jakiegoś czasu intryguje mnie pytanie, czy moglibyśmy wykształcić lub rozwinąć szósty zmysł. Zmysł, który pozwoliłby na płynny dostęp i łatwy dostęp do meta-informacji lub informacji, która gdzieś istnieje, a mogłaby pomóc w podjęciu właściwej decyzji odnośnie czegokolwiek z czym się stykamy. Niektórzy z was mogą spytać czy dzisiejsze telefony komórkowe już tego nie robią? Powiedziałabym, że nie. Gdy spotykasz kogoś tu, na TED a jest to, oczywiście, najważniejsze w roku miejsce do nawiązywania kontaktów nie ściskasz komuś dłoni na powitanie by potem powiedzieć: "Możesz chwilkę poczekać to wyciągnę mój telefon i wygoogluję Ciebie?" Albo gdy idziesz do supermarketu i stoisz tam, na tej wielkiej alei, pośród różnych gatunków papieru toaletowego, nie wyciągasz komórki i nie otwierasz przeglądarki by wejść na stronę i spróbować podjąć decyzję który, z tych różnych rodzajów papieru toaletowego, jest najbardziej ekologicznym zakupem?

Zatem, tak naprawdę nie mamy łatwego dostępu do całej istotnej informacji, która pomogłyby nam po prostu podjąć optymalną decyzję co zrobić dalej i jakie podjąć działania. W związku z tym, moja grupa badawcza w Media Lab opracowuje serię wynalazków, które dadzą nam dostęp do tej informacji w dość łatwy sposób, nie wymagając od użytkownika żadnych zmian w jego zachowaniu Jestem tu, aby odkryć przed Wami najnowszy efekt naszych starań, najlepszy efekt jak do tej pory, który wciąż jest trakcie rozwoju. Urządzenie o którym mówię mam właśnie na sobie poskładaliśmy je w całość z ogólnie dostępnych elementów -- tak przy okazji, kosztuje to tylko 350 dolarów w tej chwili.

Mam na sobie kamerę, zwykłą kamerkę internetową, przenośny projektor na baterie z małym lusterkiem. Te elementy łączą się z telefonem komórkowym w mojej kieszeni, który działa jako urządzenie do komunikacji i obliczeń. Na filmie widzimy mojego studenta, Pranava Mistryego, który tak naprawdę jest geniuszem, który wykonał i projektował ten cały system Widzimy jak ten system pozwala mu podejść do dowolnej powierzchni i zacząć używać własnych rąk do działania na informacji, która jest wyświetlana przed nim System śledzi cztery oznakowane palce. W tym przypadku założył zwykłe skuwki od pisaków które możecie rozpoznać. Ale jeśli chcecie bardziej stylową wersję możecie sobie pomalować paznokcie na różne kolory

Kamera zasadniczo śledzi ruchy tych czterech palców i rozpoznaje robione przez niego gesty może więc sobie podejść na przykład do mapy Long Beach przybliżyć, oddalić, i tak dalej. System ten rozpoznaje również gesty symboliczne takie jak gest robienia zdjęcia i robi zdjęcie tego co jest przed Tobą. Po powrocie do Media Lab może podejść do dowolnej ściany i wyświetlić wszystkie zdjęcia, które zrobił, przeglądać je, porządkować, zmieniać rozmiar i tak dalej, znowu używając całkiem naturalnych gestów. Niektórzy z Was byli tu najprawdopodobniej dwa lata temu i widzieli prezentację Jeffa Hana lub możecie pomyśleć, "Hmm, czy to nie przypomina Microsoft Surface Table?" I owszem, tu także posługujesz się naturalnymi gestami, obydwiema rękami i tak dalej. Ale różnica polega na tym, że tu możesz wykorzystać jakąkolwiek powierzchnię, możesz podejść do dowolnej powierzchni, włącznie z własną ręką, jeśli nie ma nic innego i działać na wyświetlonych danych. Urządzenie jest w pełni przenośne i może być ... (Oklaski)

Zatem ważną różnicą jest to, że system jest w pełni mobilny. Inną, nawet ważniejszą różnicą jest fakt, że w produkcji seryjnej nie będzie kosztował więcej niż dzisiejsze telefony komórkowe i właściwie nie byłby w sumie większy -- mógłby wyglądać znacznie bardziej elegancko niż ta wersja którą noszę na szyi. Poza tym, że pozwolimy Wam wcielić w życie marzenie by wyglądać tak odlotowo jak Tom Cruise w "Raporcie Mniejszości" najbardziej ekscytuje nas w tym urządzeniu, to, że może ono działać jak szósty zmysł, który daje Ci dostęp do istotnych informacji powiązanych z czymkolwiek co masz przed sobą. Widzimy tu jak Pranav wchodzi do supermarketu i chce kupić papierowe ręczniki. Gdy bierze produkt, system potrafi rozpoznać jaki to produkt, który właśnie wziął, korzystając z rozpoznawania obrazów lub oznaczeń i daje mu zielone lub pomarańczowe światło. Może poprosić o dodatkowe informacje. Zatem, ten konkretny wybór jest dobrym wyborem, biorąc od uwagę jego osobiste kryteria. Niektórzy z Was mogą chcieć papier toaletowy z jak największą ilością wybielacza zamiast tego, który jest najbardziej ekologicznym wyborem.

(Śmiech)

Jeśli weźmie do ręki książkę w księgarni może otrzymać ocenę według portalu Amazon. Wyświetla się ona bezpośrednio na okładce książki. To jest książka Juana, który występował przede mną, tak przy okazji dostała wysokie oceny od Amazon. Następnie, Pranav przewraca stronę i może zobaczyć dodatkowe informacje o książce - komentarze czytelników, może opinie jego ulubionego krytyka, i tak dalej. Jeśli otworzy na konkretnej stronie znajdzie tam notatki może jakiegoś zaprzyjaźnionego eksperta które dadzą mu nieco więcej informacji o czymś na tej konkretnej stronie Czytając gazetę -- może ona nigdy nie tracić na aktualności.

(Śmiech)

Można zobaczyć komentarze wideo do wydarzeń o których czytasz. Możesz dostać najnowsze wyniki sportowe i tym podobne. To jest nieco bardziej kontrowersyjne.

(Śmiech)

Kiedy spotykasz się z kimś podczas TED może mógłbyś zobaczyć chmurkę tagów - słów, związanych z tą osobą na jej blogu lub osobistej stronie internetowej W tym przypadku, ten student interesuje się aparatami, i tak dalej. W drodze na lotnisko, jeśli weźmiesz swoją kartę pokładową, urządzenie powie Ci, że lot jest opóźniony, że zmienił się numer bramki, i tym podobne. A jeśli potrzebujesz sprawdzić, która jest godzina wystarczy narysować zegarek -- (Śmiech) (Oklaski) na swojej ręce.

Oto dokąd udało nam się dotrzeć do tej pory w rozwijaniu szóstego zmysłu, który pozwoliłby nam na swobodny dostęp do wszystkich informacji związanych z rzeczami, na które możemy się natknąć. Oto mój student Pranav, który tak naprawdę, jak powiedziałam, jest geniuszem który za tym stoi.

(Oklaski)

On naprawdę zasługuje na wielkie oklaski bo właściwie nie sądzę, by zbyt wiele spał przez ostatnie 3 miesiące. Jego dziewczyna też chyba nie jest z niego zbyt zadowolona. Nie jest to jeszcze doskonałe, prace wciąż trwają i kto wie, może za kolejne 10 lat będziemy tu z ostateczną wersją implantu mózgowego szóstego zmysłu. Dziękuję

(Oklaski)